Niedźwiedź wszedł do szpitala w New Jersey – pielęgniarka była w szoku, gdy odkryła jego sekret
Ukryta prawda

Nagle wszystko zaczęło układać się w jedną całość “Niedźwiedź może celowo nas tu przyprowadził” – głos Petera zadrżał, a jego słowa odbiły się od zimnych, wilgotnych ścian studni. “Wygląda na to, że chciał, żebyśmy znaleźli te stworzenia uwięzione tutaj.” Hanna wpatrywała się w ciemność, gdy rozproszony promień latarki Petera rzucał niesamowite cienie. Jej serce zabiło mocniej, gdy zobaczyła, jak małe stworzenia się poruszają, a ich świecące oczy odbijają światło. Jedno było pewne – to nie były niedźwiadki. Głos Petera przebił się przez jej myśli, zabarwiony niepokojem. “Pamiętasz tego w szpitalu? Był ranny, prawda? Te mogą mieć kłopoty. Wpadły do środka i nie mogą się wydostać. Nie możemy ich zostawić.”
You must be logged in to post a comment Login